Organizacją święta tradycyjnie już zajęło się Towarzystwo Miłośników Lenicy „PRO Legnica”, którego działacze na czele z szefową Antoniną Trawnik, wiedzą jak ważna w miejskiej przestrzeni jest ich działalność. Zdają sobie też sprawę jak ważna jest okazja, by przynajmniej raz w roku spotkać się pochwalić dokonaniami. W tegorocznej edycji FLOP – a wzięło udiał 20. organizacji pozarządowych działających w Legnicy.
- Dziś organizacje pozarządowe działające społecznie, mają okazję pokazać się i zachęcić legniczan do tego żeby wstępowali w ich szeregi. Festiwal ważny jest również dlatego, że jest okazją do zaprezentowania w jednym miejscu ich dorobku – wyjaśnia Antonina Trawnik, prezes Towarzystwa Miłośników Legnicy „PRO Legnica”.
Jest ich w Legnicy około dwustu. Każda gdzieś na boku po cichu skrobie przysłowiową „rzepkę” i właściwie o jej działalności wiedzą jedynie członkowie lub osoby blisko związane z nią. W czasie festiwalu nadarza się doskonała okazja do pochwalenia się swoją działalnością społeczną i charytatywną.
- W dzisiejszych czasach agresji, wielkiej niezgody, wzajemnego poniżania się, działalność wynikająca z serca jest bardzo ważna, a nasza właśnie z serca wynika. Dlatego cieszymy się, że mamy możliwość po raz dziewiąty pokazać przynajmniej małą cząstkę pracy ludzi z wielkimi sercami – dodaje Antonina Trawnik.
Festiwal Legnickich Organizacji Pozarządowych, święto społeczników, od lat odbywa się w Galerii Piastów. Wszystkie uczestniczące w nim podmioty mają tam swoje pięć minut i mogą zaprezentować swoją działalność ze sceny.